Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie

Cześć. Jesteśmy parą nerdów, których paliwem napędowym są głównie gry planszowe, komputerowe (PC master race, skażone pierwiastkiem PS4), fantastyka, komiksy, a ostatnio również malowanie figurek oraz modelarstwo... No i pieski, których dwie ciekawskie paszcze dość często towarzyszą nam w trakcie gry (lub ją rujnują, jeśli akurat rozkładamy się z czymś większym na podłodze).

Na tym blogu będziemy zamieszczać recenzje planszówek, które aktualnie ogrywamy, unboxingi nowości w naszych zbiorach oraz opisy postępów prac nad dioramami i malowaniem figurek. Mamy nadzieję, że znajdziecie u nas coś, co zachęci Was do ponownych odwiedzin :)

Nasze zainteresowania w większości się pokrywają, więc recenzując każdą grę postaramy się umieszczać przynajmniej krótkie komentarze od nas obojga. Preferujemy gry, w które można grać od jednej lub od dwóch osób, bo najczęściej gramy we dwójkę. Skłaniamy się często w stronę fabularnych gier kooperacyjnych, chociaż doceniamy "luźniejsze" produkcje, stawiające na gameplay i rywalizację.

Nasza skromna kolekcja :)

Odkąd na Pyrkonie 2019 wziąłem udział w warsztatach z malowania figurek, dość mocno "wsiąkłem" w temat i, choć Kaja też się tym interesuje, to zwykle ja wychodzę na tego, który ciągle o tym opowiada. Prawdopodobnie większość postów na temat miniaturek i modelarstwa będzie ode mnie, od Kai za to możecie się spodziewać tych lepszych jakościowo i merytorycznie tekstów.

Mój pierwszy poważniejszy projekt

Z powodu naszego upodobania do bogatych fabularnie i ładnie wydanych gier (z dużą ilością figurek!) wydaje się, że kwestią czasu było dla nas trafienie na Kickstartera. Zaczęliśmy od Tainted Graila*, o którym większość z Was mogła słyszeć, bo jest to najgłośniejszy projekt zeszłego roku, a do tego polskiego autorstwa. Na ten moment wsparliśmy kilka ciekawszych kampanii, a w planach mamy kolejne trzy. Dokładniej na ten temat opowiem w przyszłych postach ale zdradzę, że planujemy pisać na temat każdej z nich jak tylko zaczną przychodzić paczki.

* Tak naprawdę zaczęliśmy od Tidal Blades, ale pierwszą produkcją którą zainteresowaliśmy się oboje był Tainted Grail: The Fall of Avalon

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

O chamstwie i czarnym humorze, czyli recenzja Kart Dżentelmenów

O umieraniu i nienawiści, czyli recenzja Dark Souls [część 2 - przygotowanie do rozgrywki i mechanizmy]

Diorama na konkurs Oathsworn: Into the Deepwood