O potworach i ożywionych kościach, czyli malowanie Bone Golema
Dziś temat, który odrobinę wpisuje się w klimaty Halloween, tylko zamiast szkieletów mamy coś dużo bardziej obrzydliwego, bo ożywiony zlepek kości, ciała i krwi. O czym mowa? O kościanym golemie z systemu Pathfinder, a dokładnie o figurce PathfinderBattles: Deep Cuts - Bone Golem od WizKids Model przychodzi z fabrycznie nałożonym podkładem i teoretycznie dałoby się go w takim stanie pomalować, ale przeszkadzały mi nadlewki, a gdy zacząłem je usuwać, zauważyłem jak gruba warstwa farby pokrywa mojego golema. Nie wiem czy wszystkie produkty WizKids tak wyglądają, czy tylko mój egzemplarz, ale postanowiłem zorganizować mu kąpiel w Wamodzie i oczyścić go do samego plastiku. To okazało się być bardzo dobrym pomysłem, bo połowa detali była ukryta pod zbyt grubą warstwą podkładu. Wyglądało to jakby ktoś w fabryce stwierdził, że najłatwiej będzie przygotować figurki zanurzając je w wiadrze z farbą, po czym zostawić do wyschnięcia… Tak wyglądał mój golem po oczyszczeniu, nałoż