O samotności w zawodzie szpiega, czyli recenzja Agent Decker

Agent Decker to jednoosobowa gra karciana, w której wcielamy się w świeżo upieczonego szpiega. Naszym zadaniem jest infiltracja placówki bliżej niezidentyfikowanego wroga, czego dokonujemy wykonując pięć misji fabularnych, z których każda powinna zająć około 20 minut... Piszę powinna, bo akurat w moim przypadku przejście pierwszej misji zajęło mi półtorej godziny, za to ostatniej jakieś 10 minut, ale do tego jeszcze wrócę. Manuel Correia, bo tak nazywa się twórca Agent Decker'a po raz pierwszy przedstawił go szerszej publiczności w ramach konkursu 2015 Golden Geek prowadzonego przez BoardGameGeek. Co prawda w kategorii Print & Play zwyciężyło wtedy co innego, jednak gracze przyjęli Agenta Deckera bardzo ciepło. Od czasu konkursu wydano Blight Chronicles: Agent Decker oraz SUPERHOT: The Card Game, które wykorzystują mechanikę oryginału, a w internecie krążą alternatywne wersje graficzne tworzone przez fanów. Wersja, którą widzicie na zdjęciach, to właśnie jeden z fanowskich pro...